- Na razie jest za wcześnie, by obiecywać jakieś wcześniejsze poluzowanie rygorów – powiedział w programie "Money. To się liczy" wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Wicepremier uważa, że Polacy nie zawsze stosują się do obostrzeń. – Nie wszędzie były przestrzegane rygory na stokach narciarskich, nagminnie łamane są zasady sanitarne w trakcie demonstracji – wyliczał. Zgodnie z decyzjami rządu obecne obostrzenia mają być zachowane przynajmniej do 27 grudnia. – Z odpowiednim wyprzedzeniem, myślę że około dwutygodniowym, zapowiemy rygory, które będą obowiązywały w następnym okresie – zapowiedział. Dodał, że rząd chce jak najszybciej ponownie otworzyć szkoły – najchętniej już w drugiej połowie stycznia.