"Pensja minimalna w górę. Ważny impuls, by pracować" nie no jaja sobie robią z ludzi. Ja od kilku miesięcy rozglądam się z nową pracą i oto co zauważyłem. Brak pracowników dosięgnął nawet Podkarpacie. Firmy ogłaszają się w kółko. Nie mogą znaleźć pracowników. Dlaczego? Powód jest jeden. NISKIE PŁACE. Często oferują 2250 brutto i myślą, że kogoś znajdą. Głupcy. Tu już brakło pracowników i myślą, że ktoś przeprowadzi się do Rzeszowa za tak śmieszne pieniądze jak wynajęcie kawalerki to koszt 1000 - 1300zł (najem + czynsz). To jak ktoś ma wypłatę 1700zł netto to STRASZNIE DUŻO mu na życie zostanie! Ale z tego co widzę to mało kto podejmuje taką pracę ponieważ firmy co tydzień wrzucają te same ogłoszenia, czyli nie znajdują chętnych. Życie w Polsce jest za drogie by komukolwiek opłacało się pracować za taką kasę. Jedynie jak ktoś jest młody, mieszka u rodziców, chce zdobyć pierwsze doświadczenie i ma firmę blisko to się zatrudni na rok, dwa. Ale w dłuższej perspektywie to jest nieopłacalne. Ten co płaci dobre pieniądze na pewno znajdzie pracowników. A wyzyskiwacze powoli zaczynają mieć problem. I dobrze!