aktualizacja
Odmrażać gospodarkę czy utrzymać obecny stan ograniczeń w obawie, by luzowanie nie spowodowało, że przez nową mutację będziemy się zakażać łatwiej i szybciej – zapytał prowadzący program "Money. To Się Liczy" prof. Joannę Zajkowską, podlaskiego wojewódzkiego konsultanta do spraw epidemiologii. Ekspertka odpowiedziała, że "nie można patrzeć na to tak zero-jedynkowo". Gdyby to od niej zależało, byłaby skłonna odmrażać "handel, który jest konieczny" i najważniejsze usługi. Oraz hotele, ale przy spełnieniu warunków sanitarnych, które zagwarantują, że ludzie nie będą się grupować. "Pobyt w hotelu nie wydaje mi się dużym ryzykiem" – powiedziała prof. Zajkowska.