- Wzrost cen, który obserwujemy, wynika przede wszystkim z przyczyn leżących poza kontrolą rządu czy Narodowego Banku Polskiego. W czasie pandemii bardzo mocno wzrosły ceny surowców, żywności na całym świecie. Część firm - zwłaszcza w branżach usługowych - podwyższa ceny, chcąc zrekompensować straty. Prognozy pokazują, że w 2022 roku inflacja powinna spadać - mówi money.pl szef PFR Paweł Borys. Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju przypomina również przyszłym kredytobiorcom, że stopy procentowe niższe niż obecny poziom nie będą, dlatego powinni oni pamiętać, że przy podwyżce ich poziomu przez RPP raty kredytów mogą wzrosnąć. Bo podwyżka wysokości stóp - zdaniem Pawła Borysa - jest nieunikniona, ale jej wysokość uzależniona będzie m.in. od tego, jak Polska przetrwa kolejną falę pandemii.