- Rząd PiS postawił na produkcję krajową i promowanie polskich firm, Orban - na zagraniczne inwestycje, zwłaszcza w sektorze motoryzacyjnym - powiedział w programie „Money. To się liczy” dr. Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole. – Dlatego Polska przestała być gospodarczym prymusem Europy, stały się nim Węgry. Orban jest bardzo pragmatycznym politykiem. Postawił na inwestycje, które obrastają, bo pojawiają się inne firmy, które chcą współpracować z Mercedecem czy BMW. Wzrasta podaż na produkty luksusowe a to stabilny rynek, odporny na wahania.