- 99 proc. firm wykonujących w tej chwili przekop przez Mierzeję Wiślaną to polskie firmy – powiedział w programie "Money. To Się Liczy" minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. - Dla nas to też ogromne zaskoczenie. Pomimo tego, że w Polsce od wielu, wielu lat nie prowadzono takich inwestycji, jednak są tu firmy, które zrealizują ten najtrudniejszy element, czyli sterowanie tym systemem i samą śluzę – dodał. Jak wyjaśnił, zwrot z inwestycji powinien nastąpić w ciągu pięciu lat od jej ukończenia. Zauważył, że przed wojną pytano, kiedy się zwróci budowa Gdyni. – Dziś trudno sobie wyobrażać polskie wybrzeże bez Gdyni i jestem przekonany, że taki sam kierunek będzie realizowany przez port w Elblągu i też przez pozostałe porty – wskazał minister.