Szukanie rozwiązań prowadzących do zamrożenia cen paliw zapowiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller, w programie "Tłit" portalu wp.pl. - Charakterystyka rynku węgierskiego jest inna, niż polskiego. Wprowadzenie odgórnego pułapu cen to jest kwestia dyskusyjna. Pytanie, czy dotyczyłoby to cen detalicznych, jak zareagowałby rynek hurtowy. Musimy pamiętać, że Polska poza ropą importuje też spore ilości paliw zza granicy. To by groziło dużymi problemami, a nawet rezygnacją części firm, tak jak to było na Węgrzech. Ten pomysł był za to powszechnie krytykowany – powiedział w programie "Money. To się Liczy" Rafał Zywert, analityk BM Reflex. – Rząd nieco złagodził ton, myślę, że wprowadzenie regulowanych cen w Polsce jest mało prawdopodobne – dodał.