Według szacunków Adama Abramowicza, rzecznika małych i średnich przedsiębiorców, wprowadzenie dobrowolnych składek na ZUS kosztowałoby ok. 6 mld zł. - Teraz nasz system jest kuriozalny. Sposób naliczania ryczałtowej składki - w relacji do średniej pensji - jest absurdalny, niech państwo zagwarantuje przedsiębiorcom minimalną zyskowność, wtedy będzie miało to sens. Zdecydowana większość nie uzyskuje nawet 3125 zł brutto, po odliczeniu ZUS-u zostaje im mniej niż wynosi pensja minimalna - mówił w programie "Money. To się liczy".