- Rzeki są w stanach niskich, nie zanosi się na opady, to może przełożyć się na produkcję żywności. W warunkach polskich opady majowe decydują o skali suszy. Ona wystąpi, ale dopiero w przyszłości dowiemy się, jak będzie duża. Rolnicy, którzy teraz zaczną siać kukurydze, mogą mieć problem. – mówił w programie "Money. To się liczy" minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. – Żywności nie zabraknie, Polska jest dużym krajem i nie zdarzyło się, aby susza miała dotknąć cały kraj. Mamy dużą produkcję, która musimy eksportować. W tym momencie to jest większy problem. Sprawą nieuchronną jest ruch wokół cen – dodał.