- To była patologia, nie będzie takich działań patologicznych - mówił o nieprawidłowościach w spółkach Skarbu Państwa za rządów Zjednoczonej Prawicy Robert Kropiwnicki, minister aktywów państwowych. Jak tłumaczył, za czasów Daniela Obajtka Fundacja Orlen dla Pomorza sfinansowała na przykład bursztynowy ołtarz dla jednej z gdańskich parafii. Zabrał też głos ws. Janiny Goss, nazywanej "przyjaciółką Jarosława Kaczyńskiego", która zasiadała w radach nadzorczych PGE i Orlenu. - Wiem z informacji od pracowników, że była traktowana w sposób szczególny. Miała asystentów niemalże, była wożona, była traktowana jak bogini w tych podmiotach. Ale ona raczej koncentrowała się na nieformalnym wywieraniu wpływu na zarządy - komentował Kropiwnicki w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Czy miała patrzeć na ręce Danielowi Obajtkowi? - Myślę, że mogło o to chodzić. Albo miała być takim uchem i okiem prezesa - stwierdził.