Automatyzacja procesów przy wykorzystaniu narzędzi sztucznej inteligencji jest nieunikniona. Kto w pierwszej kolejności może obawiać się o pracę? O zmianach na rynku pracy rozmawialiśmy w programie "Money.pl" z Krzysztofem Sobczakiem, prezesem Emplocity. - Badania wskazują, że wszelkich zawodów opierających się na pracy umysłowej. Na przykład analizę danych. W pierwszej kolejności zautomatyzowana zostanie prosta analityka na zamkniętym zbiorze danych. Dotknie to np. doradców sprzedaży produktów finansowych, analityków finansowych, traderów. To już się dzieje, widzimy to u klientów, widzimy w trendach rynkowych. Automatyzacja dotknie też zawodów technicznych, nawet koderów. Kolejne zawody to np. związane z usługami prawniczymi. Sztuczna inteligencja jest dziś w stanie generować projekty opinii prawnych, które trafiają potem na biurko radcy do podpisu, potem do klienta - mówił ekspert.