- Ukraina jest znaczącym eksporterem zbóż i produktów oleistych. Podaż ze strony Ukrainy, mimo wznowienia eksportu przez Morze Czarne na mocy porozumienia, jest dużo mniejsza i to przekłada się na ceny szczególnie w kategoriach tłuszcze oraz pieczywa - powiedział w programie "Newsroom" WP dr Jakub Olipra, starszy ekonomista Credit Agricole. - Patrząc na szczegółowe dane GUS, widzimy, że najsilniej drożeje cukier, potem oleje i mąka. To wyraźny efekt wojny na Ukrainie. Wysokie ceny cukru to z kolei wina paniki zakupowej.