Prawnicy podkreślają, że prokuratura - co do zasady - jest niezależna. A co do praktyki? - Jest to instytucja zhierarchizowana, w której występuje pewnego rodzaju podległość służbowa. W swojej praktyce częstokroć spotykam się z sytuacjami, w których prokurator bezpośrednio nadzorujący postępowanie, mówi, że pewnego rodzaju środku zapobiegawczego, albo wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztu by nie kierował, ale tu pojawia się rola przełożonego. To on musi zdecydować - powiedział w "Money. To się liczy" adw. Arkadiusz Szymański, wspólnik Zemła Szymański Adwokaci. - Trudno tutaj nie popełnić jakiegoś błędu logicznego, mówiąc, że wszystko zależy od nich, ale ktoś podejmuje za nich decyzje. No niestety, to jest instytucja zhierarchizowana. Czy polityczna? Powiem tylko, że minister sprawiedliwości jest jednocześnie prokuratorem generalnym - dodał.