Co z budżetem Unii Europejskiej? - Jeśli Polska się uprze, to nie będzie wieloletniego budżetu, wtedy wchodzimy w prowizorium. Wypłacane będą tylko pensje prawdziwych urzędników unijnych, a do tego rozliczanie już realizowanych projektów spójnościowych i dotacje dla rolników, ale tylko w cyklu miesięcznym. Nie będzie też funduszu odbudowy na kryzys gospodarczy, bo tu Polska też grozi wetem - powiedział w programie "Newsroom" Radosław Sikorski, były szef MSZ i MON, obecnie europoseł. - Reszta Europy poczuje się zaszantażowana. Przedsiębiorcy, obywatele, lekarze - wszyscy czekają na tę Niagarę pieniędzy, a Polska chce to zablokować. Te 1,3 tryliona euro - dodał.