aktualizacja
Wiele osób nie wierzy, że tanio można wybudować dom. Oni zamknęli się w… 6 tys. zł. A konkretnie 5992 zł. Jak to możliwie? To dom z rzeczy z odzysku. Deski na większą część konstrukcyjną właściciele wzięli ze starej wiary, deski szalunkowe z budowy, budową zajęli się sami. Wyposażenie jest używane albo po okazyjnych cenach. Ot, łóżko powstało z palet i używanego materaca, dywanik w salonie kosztował 30 zł, a lampa w kuchni 2 zł. Najdroższym wydatkiem była usługa elektryka: 800 zł. Dom jest letniskowy, a nie całoroczny, ale ma kominek, który spokojnie ogrzeje całość, czyli 35 mkw. Co jest w tym domu? Obejrzyjcie nasz najnowszy odcinek programu "Pomysł na dom". Zdjęcie rodzinne - fot. Katarzyna Mikosz