- Na nas ciąży obowiązek udowodnienia szkody, mimo wszystko - podkreśla Karol Muż z Europejskiego Centrum Konsumenckiego przy UOKiK. Jeśli nasz bagaż podczas podróży lotniczej zostanie zgubiony, trzeba będzie wykazać wartość tego, co w nim było. I tu przydają się... paragony. Problematyczne może być ustalenie wartości rzeczy używanych po kilku latach, na przykład odzieży. Ekspert podkreślił, że starając się o odszkodowanie, warto zrobić arkusz i umieścić w nim nawet linki do tych samych lub porównywalnych artykułów wraz z cenami w sklepach internetowych. Limit odpowiedzialności linii lotniczej za bagaż to około 7,5 tys. zł. - Przewoźnik nie zawsze zwróci nam maksymalną kwotę - zaznaczył.