Wkrótce ma ruszyć wypłata pieniędzy dla tych, którzy nie polecieli na opłacone wcześniej wakacje z powodu lockdownu. - Jest to mechanizm, który jest ewenementem na skalę europejską - chwalił się w programie "Money. To się liczy" Andrzej Józef Gut-Mostowy, wiceminister rozwoju. - Skonstruowaliśmy bezpośrednio wypłatę dla klientów biur podróży. Uznaliśmy, że będzie to bardzo bezpieczne i bardzo dobre wizerunkowo. Wygląda to tak, że biuro podróży robi listę tych imprez, które zostały odwołane i klientów, klient składa wniosek, a Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny go weryfikuje - wyjaśnił. Jak dodał, zwroty będą dotyczyć tych, którzy nie płacili gotówką. Płacący "żywym pieniądzem" odpowiadają jednak zaledwie za 0,5 procenta obrotów biur.