– Zachęcam wszystkich do tego, by poświęcili chwile i poczytali o tym, czym jest PPK - powiedział w programie "Newsroom" WP Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. – Warto ocenić korzyści i zobaczyć, że te pieniądze są zarządzane przez prywatne fundusze inwestycyjne. W każdej chwili można je wypłacić. Gdy trzy lata temu tworzyliśmy PPK, nie mieliśmy jednego: uczestników. Dziś, gdy trwa automatyczny zapis, mamy ich już 2,5 mln wraz z historią lat odkładania pieniędzy. Ta liczba ciągle rośnie. I jestem przekonany, że to są ambasadorowie tego programu. Oni sprawdzają swoje konta i są bardzo zaskoczeni. Zapisali się do PPK, ale zapomnieli, że te pieniądze się odkładają. Po trzech latach odkrywają, że mają już zebrane 10 tys. zł. Niektórzy te pieniądze wypłacali i traktowali je jako bufor finansowy, ale przekonali się, że to jest coś w rodzaju depozytu terminowego na 20-30 lat. Tak to traktujmy. Jako dodatkowe konto emerytalne, oszczędnościowe. Pytajmy naszych kolegów z pracy, czy są w PPK, czy są zadowoleni. To ich przekona – uważa gość Wirtualnej Polski.