Zdesperowani przedsiębiorcy otwierają biznesy. Co im grozi? - Sądy na szczęście same już stają po stronie obywateli. To decyzje związane z karami lub mandatami dotyczącymi łamania obostrzeń. My, prawnicy, od marca-kwietnia głośno wołamy, że nie wolno rozporządzeniem łamać naszych podstawowych, konstytucyjnych praw. Nie może być tak, że rada ministrów wydaje sobie rozporządzenie na podstawie bardzo ogólnej i niekonstytucyjnej delegacji ustawowej i rządzi naszym życiem - powiedziała w programie "Newsroom" adwokat Magdalena Wilk. - Przede wszystkim apeluję o spokój, nie wdawanie się w utarczki, tłumaczenia. To nic nie da, bo policjant i inspektor wykonują swoje obowiązki. Każdy ma prawo do nieprzyjęcia mandatu. Należy też czytać dokładnie protokół z kontroli sanepidu, czy wszystko, co tam jest zapisane, jest zgodne z prawem - dodała.