oprac. DSZ
|
Sprzedaż detaliczna w lutym obniżyła się w ujęciu realnym o 5 proc. rok do roku, po wzroście o 0,1 proc. r/r w styczniu. Wynik lutego był najsłabszy od stycznia 2021, kiedy obowiązywał częściowy lockdown, co potwierdza dużą skalę zapaści w popycie konsumenckim. Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Banku Pekao w programie Money.pl przekonywał, że ten scenariusz był spodziewany od dawna. Polacy zaczęli oszczędzać na potęgę i nie wydają już tak chętnie swoich pieniędzy. Dlaczego? Specjalista z Pekao tłumaczył, że wszystkiemu winny jest spadek realnych płac. Nasze pensje po prostu nie nadążają za inflacją.