- Nawet jeżeli branża się odpali, to okres tych kilku miesięcy bez pracy będzie miał skutki na wiele miesięcy, jak nie lat - mówił Tomasz Kobierski, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich w programie "Money. To się liczy". - Sytuacja jest dzisiaj tragiczna. Sama grupa MTP co miesiąc traci ponad 6 mln zł tych pieniędzy, które były przeznaczone na inwestycje i na rozwój. Jest kilkadziesiąt tysięcy firm związanych z branżą targową i eventową bez żadnych przychodów, zaczęły się zwolnienia w branży. Deską ratunku wydaje się tarcza dla małych i średnich przedsiębiorstw - nie takich jak grupa MTP, my ciągle czekamy na tarczę dla dużych firm - ale ta tarcza daje ona nadzieję na przetrwanie na dwa-trzy miesiące. Potem, jak branża nie dostanie sygnału od rządu, że można odmrozić nasze działania, to Polska może stracić bezpowrotnie potencjał organizacji wydarzeń na skalę europejską czy międzynarodową - uważa Kobierski. Dopytywany o zwolnienia w branży powiedział, że w niektórych firmach zostali już tylko właściciele i kluczowi pracownicy. - Wydaje się, że na dzisiaj ok. 100 tys. pracowników taką pracę straciło lub jest na postojowym - powiedział