- Jeśli widzimy, że bagaż jest pęknięty, uszkodzone są kółka czy uchwyty, oczywistym jest, że najpierw powinniśmy wypełnić protokół PIR. Później odpowiedzialnością przewoźnika jest, aby zwrócił pieniądze. To podstawowa zasada - mówił Karol Muż, koordynator Europejskiego Centrum Konsumenckiego przy UOKiK, w programie Money.pl. Zwrócił uwagę, że przewoźnik może zaoferować w zamian nową walizkę z dostępnej oferty albo ją naprawić. Zdarza się jednak, że wymaga dostarczenia zaświadczenia o tym, że uszkodzona walizka nie nadaje się już do naprawy. - Przewoźnik ma obowiązek szkodę nam naprawić. Co do zasady, to się powinno odbyć monetarnie - dodał Muż.