Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Boom na kredyty hipoteczne. Prof. Orłowski: Trochę powtórka z kredytów we frankach. Mogą być pozwy

Polacy ustawiają się w kolejkach po kredyty hipoteczne. Póki stopy procentowe są bliskie zera, raty są niskie. Kredytobiorców czeka katastrofa, gdy stopy procentowe wzrosną? - To jest troszkę powtórka sprawy kredytów frankowych. Chociaż akurat w przypadku stóp procentowych i kredytów złotówkowych nie oczekuję aż takiego wzrostu rat kredytów. Nie mamy ryzyka kursowego, mamy ryzyko stopy procentowej. Oczywiście oceny koszty kredytu są sztucznie zaniżone, przez co również sztucznie zaniżone jest poczucie ryzyka kredytowego - powiedział w programie "Money. To się liczy" prof. Witold Orłowski, ekonomista, wykładowca Akademii Finansów i Biznesu Vistula. - Nie uważam, że dzieje się coś bardzo złego, kredyty hipoteczne są dla ludzi. Jednak jeśli bank centralny sztucznie utrzymuje praktycznie zerowe stopy procentowe, to jest moment, w którym inne instytucje finansowe, przede wszystkim nadzór, powinny wydać odpowiednie regulacje. Rzeczywiście, szykuje nam się duży problem z ludźmi, którzy będą składali pozwy do sądów, że zostali oszukani przez banki, bo te obiecały, że stopy procentowe zawsze będą niskie. Instytucje nadzoru mogą zacząć od apelowania do rozsądku, ale mają też narzędzia, które mogą zniechęcić do brania kredytów. Na przykład żądając wyższych zabezpieczeń, czy wyższych rezerw - dodał.

rozwiń
gospodarka
banki
96
Podziel się:
KOMENTARZE
(96)
WYRÓŻNIONE
Ania
3 lata temu
Kochani wszyscy kredytobiorcy . Powiem Wam coś ci żaden pracownik banku nie powie :) No bo i po co? Wasza rata kredytu hipotecznego składa się z dwóch części - kapitału i odsetek . Ta druga cześć - odsetkowa jest zmienna i zazwyczaj stanowi prawie polowe raty która płacicie :) Tak policzcie sobie - pomnożcie sibie wysokość raty jaka płacicie razy ilość miesięcy - odejmijcie od tego kwotę jaka pizyczyloscoe od banku i wyjdzie Wam koszt kredytu :) zazwyczaj np przy kwocie 500 tys oddacie do banku w granicach 750-800 tys . Przy obecnych stopach procentowych . Co to są te magiczne stopy procentowe ? Otóż oprocentowanie Waszego kredytu jest ZMIENNE - co to oznacza ? Oznacza to tyle ze jeżeli prezent NBP podniesie stopy procentowe Wasza tata WZROŚNIE ! Już raczej nie spadnie bo noe ma z czego . Wasze oprocentowanie składa się z dwóch części - MARŻy BANKu - która jest STAŁA i przez cały okres kredytowania się nie zmienia ! Oraz WIBORU- który ulega zmianie przy zmianach stop procentowych . I uwaga - banki ZWiEKSZYLY MARZE bo jelenie nie umieją liczyć i wydaje im się ze biorąc kredyt z opr np 3.2 % nie zmieni się to a w tym opr np 2.9% to jest MARZĄ BANKU wiec policzcie sobie co będzie jak wibor wyniesie np 2-3% . Wasz kredyt i rata wzrośnie 2 krotnie !!!!!! I nie oddacie już do banku 700 czy 800 tys tylko ponad milion!!!!! I nie będziecie w stanie sprzedac mieszanka aby spłacić kredyt :) bo ilość mieszkań na rynku będzie tak ogromna i ilość ludzi chcących sprzedac tak duża ze będziecie musieli obniżać cenę . Otwórzcie oczy i przestańcie wsadzać się w ta spirale zadłużenia !!!!
Nick
3 lata temu
Po 6 latach rządów PIS Polacy już wiedzą, że pieniądze im się po prostu należą
Porady Dziadk...
3 lata temu
Każdy kredyt to ryzyko, które należy brać pod uwagę. Aby to ryzyko ograniczyć, trzeba mieć poduszkę finansową, czyli nie ruszać z motyką na słońce. Nie bierze się kredytu na 90% czy 100% nieruchomości - bezpieczne jest max 50% inwestycji. Ratę bierze się taką, aby wzrost raty o 100% był do udźwignięcia (może boleć, ale żeby dało radę ją spłacić). Ponadto trzeba mieć oszczędności na rok życia na minimalnym akceptowanym poziomie - to na wypadek utraty pracy i konieczności znalezienia nowej. Generalnie kredyty nie są dla biednych.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (96)
Oni
3 lata temu
W czasach komunizmu gorzej było
KLOPS
3 lata temu
Problemem nie są stopy a rosnące marże banków. Aktualnie średnia marża to 2,4%, dwa lata temu 1,7%. W tak długich okresach kredytowania, ta różnica wykręca nawet kilkadziesiąt tysięcy różnicy.
Inwestur
3 lata temu
To się nazywa owczy pęd. Lokaty nie istnieją więc kupię mieszkanie jako lokatę kapitału. Co, że niby cena metra kwadratowego dziś jest wyssana z palca dewelopera? Nie szkodzi. Oby tylko bank dał kredyt. A jak za rok okaże się, że moje mieszkanie nie jest warte 500 tys na rynku wtórnym, a ledwie 300, no to problem ma bank, który mi je odbierze i będzie próbował odzyskać pieniądze. A może to też mój problem, bo jeżeli bank nie odzyska kasy, to i tak przyjdzie do mnie po różnicę? Zasada jest prosta. Nie kupujemy, kiedy ceny są nierealnie wysokie. Lepiej poczekać.
niestetty
3 lata temu
Nie rozumiem.... szyscy to czytaja, sluchaja, widza.... co to znaczy ze moga byc pozwy???? Przeciez kazdy wie jak to moze wygladac i podejmuje ryzyko
ddd
3 lata temu
jakim bezmozgiem trzeba byc zeby brac kredyt na 30 lat , kredyty powinny byc max 10 lat , bedzie placz predzej czy pozniej
...
Następna strona