- Ostrzegałem, by teraz nie brać kredytów ze stałą stopą. Dlaczego? Bo są one wysokie i będą spadać. Kredyt ze stałą stopą ma sens, gdy są one niskie. Wówczas pieniądze chroni się przez wysoką stopą procentową - powiedział w programie "Newsroom" WP Piotr Kuczyński, analityk DI Xelion. - Od wielu miesięcy było wiadomo, że będą spadki, niezależnie od tego, czy w tym roku, czy w przyszłym. W USA większość kredytów jest ze stałą stopą i tam bank centralny martwi się o to, by nie zrobić ludziom krzywdy. W Polsce można było wybrać, gdy stopy były w okolicach 0 proc. Ale wówczas taki ruch nie był powszechny. Wielu analityków doradzało zmianę, ale banki nie były chętne. Nie wrócimy do tego, co było, nie zmienimy sytuacji. Co zrobić teraz? Po wyborach wiele może się zmienić. Nie wiem, co się stanie z inflacją w przyszłym roku. Wielu analityków na świecie boi się reinflacji, czyli ponownego uderzenia inflacji. Zatem radzę: żadnych nerwowych ruchów - mówi Kuczyński.