Wyjąć spod wakacji kredytowych tych, którzy sobie sami poradzą objąć tych, którzy sobie bez wakacji kredytowych nie poradzą. A czy nie jest trochę tak, że biorąc kredyt wtedy przy tych rekordowo niskich stopach procentowych, może należało się zastanowić, że te stopy kiedyś wzrosną i ci którzy wzięli te kredyty, jak to się mówi pod korek, są trochę sami sobie winni? - Z perspektywy czasu nam się wydaje wszystko takie bardzo oczywiste, ale to zupełnie inaczej wyglądało w momencie, kiedy ktoś podejmował taką decyzję. Faktycznie można było sobie pomyśleć, że te stopy procentowe pewnie wzrosną, tylko, że nikt nie zakładał, że one wzrosną aż tak mocno. Wydawało się, że mogą wzrosnąć, nie wiem o jeden punkt procentowy, no góra dwa punkty procentowe, a tu się okazało, że z prawie zera, WIBOR mieliśmy na poziomie 0,21, wzrósł nam do ponad siedmiu procent w bardzo krótkim czasie, w przeciągu mniej więcej roku - skomentował w programie "Newsroom" WP Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.
Rząd nie przyjął jeszcze projektu ws. wakacji kredytowych.
rozwiń