- Wprowadziliśmy umawianie wizyt przez telefon, pracujemy nad obsługą klientów za pomocą wideokonferencji. Wszystko po to, by ograniczyć liczbę osób w naszych oddziałach - takie zmiany w związku z sytuacją epidemiczną zapowiada prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska. W programie "Money. To się liczy" prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyznała, że problem dotyczy przede wszystkim emerytów w żółtych i czerwonych strefach. - Planujemy dalej zachęcać do odbierania świadczeń na rachunek bankowy, a nie w gotówce, na przykład za pośrednictwem listonosza - powiedziała Uścińska. Zdradziła jednocześnie, że wciąż około 27 proc. emerytów pobiera swoje świadczenia w gotówce.