Rząd szuka sposobów na nieformalne wydłużenie lat pracy. Mają pojawić się zachęty, by pracować dłużej niż do osiągnięcia wieku emerytalnego. - Są miejsca, gdzie coś takiego funkcjonuje. Policjanci mogą przejść na emeryturę po 25 latach, ale mają wtedy ofertę 1500 zł dodatku, by na tę emeryturę nie przechodzić. Bardzo dobrze - powiedział w programie "Money. To się liczy" Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ "Solidarność". - Przypomnę, że "Solidarność" nie sprzeciwiała się wydłużeniu wieku emerytalnego, ale sprzeciwiała się, żeby całą reformę tego systemu zaczynać od wieku. Zaznaczaliśmy, że jest wiele innych problemów. To, co mówi rząd, jak najbardziej. Nikomu nie zależy przecież, żeby iść jak najszybciej na emeryturę i pobierać głodowe świadczenia - dodał.