Planowane wzmocnienie uprawnień Komisji Nadzoru Finansowego wiąże się z delegowaniem do niej nowych członków, w tym przedstawiciela koordynatora służb specjalnych. Prawnik Michał Nowakowski z kancelarii Kols wyjaśniał w programie "Money. To się liczy", że przede wszystkim chodzi o ABW, której udział może być korzystny w przypadku zagrożeń systemowych na rynku finansowym takich, jakie miały miejsce w przypadku afery Amber Gold i w pewnym stopniu Get Back. - Z drugiej strony rodzi to ryzyko, że służby specjalne będą przeprowadzały nadmierną inwigilację, że będą miały wpływ na legalną działalność - mówił ekspert. Zwrócił uwagę, że przedstawiciel służb będzie uczestniczył w posiedzeniach KNF i miał dostęp do dokumentacji. - Zakres informacji, który będzie wymieniany, jest bardzo szeroki, związany z tajemnicą zawodową. (...) Kwestie związane ze zwalnianiem z obowiązku utrzymywania tajemnicy bankowej coraz częściej się pojawiają, to jest duża obawa, bo to obniża zaufanie do banków. Dołożenie elementu służb specjalnych dla banków może być pewnym zagrożeniem. Czy banki się tego boją? Wydaje mi się, że tak - komentował.