Jeszcze jako piłkarz zastanawiałem się, co będę robić po zakończeniu kariery sportowej. Miałem świadomość, że nie chciałbym, że moje życie zależne było od jednej gałęzi, czy branży. Pomysły w głowie kiełkowały mi w różnych kierunkach. W pewnym momencie narodził się pomysł założenia firmy produkującej kosmetyki, perfumy i tak to poszło z rozpędu - mówił w programie "Money. To się liczy" Radosław Majdan, prezes firmy Vabun. Jak podkreślał, sportowcy nie są ludźmi ograniczonymi, którzy mogą funkcjonować w jednej przestrzeni. Przyznał, że założenie firmy kosmetycznej było ryzykiem i nie nastawiał się, że to będzie jego podstawowe źródło utrzymania. - Być może właśnie cierpliwość, spokój powoduje, że staramy się rozwijać naszą firmę, przykładamy wagę do jakości produktu, a nie nastawiamy się na zysk. (...) Mamy z czego żyć, mamy inne działalności, ta to wzywanie i bardzo mocno się zaangażowałem - podkreślił Majdan. Nie jest osoba, która - jak powiedział - "daje tylko twarz".