- Od wielu lat nie mamy kompleksów wobec branży filmowej. Branża gier jest dużo większa. Na najnowszą produkcję - kolejną odsłonę Dying Light - wydajemy 100 mln dolarów - powiedział w programie "Money. To się liczy" Paweł Marchewka, prezes Techlandu - firmy, która jest liderem wśród producentów gier wideo i ma na koncie międzynarodowe sukcesy. Choć firma działa w obszarze kultury, jej prezes nigdy nie spotkał się z ministrem kultury. - Nie było takiej okazji, nie było też takiego oczekiwania z naszej strony. Branża gier jest branżą globalną, nie postrzegamy siebie jako twórców kultury typowo polskiej - dodał.