- W Poznaniu zachęcamy mieszkańców do obniżania temperatury w pomieszczeniach. Z naszych informacji wynika, że w zimie ta temperatura sięga 22 st. C. Obniżenie o zaledwie 1 st. daje oszczędności na poziomie 7 proc. energii, która jest potrzebna w sezonie - powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania w programie "Newsroom" WP. – Veolia zużywa 400 tys. ton węgla do ogrzania 60 proc. budynków mieszkalnych w Poznaniu. Obniżenie temperatury o jeden stopień to oszczędność rzędu nawet 30 tys. ton. To też obniżenie emisji CO2. Będziemy mieli kampanię pod hasłem: „Załóż sweter, ratuj planetę”. Ja sam w swoim gabinecie utrzymuję temperaturę 16 st. C. To ma swoje dobre strony. Współpracownicy, którzy przychodzą do mnie, przedyskutować różne sprawy, szybko referują. Jeśli chodzi o wyłączanie oświetlenia w mieście, musimy patrzeć przez pryzmat bezpieczeństwa mieszkańców. Uczniowie, którzy wracają po zmroku do domu muszą być bezpieczni. Uspokajam mieszkańców: szkoły i szpitale będą ogrzane. Mamy odpowiedzialnego partnera, firmę Veolia, która wie, co robi, w przeciwieństwie do rządu.
rozwiń