Wielu Polaków na tegoroczne wakacje poleci za granicę. Spora część jak co roku wybierze ofertę biura podróży, na przykład w standardzie all inclusive. Jak ma on wyglądać w praktyce? O suto zastawionych wielkich stołach można zapomnieć ze względu na epidemiczne ograniczenia. - Rozwiązanie jest hybrydowe. Z jednej strony oferta gastronomiczna jest szeroka, ale z drugiej: są one serwowane do stolików - mówi w programie "Newsroom" Klaudyna Fudala z portalu Wakacje.pl. Klienci w hotelowej restauracji otrzymują kartę, w której mają na przykład 6 propozycji dań. - Mogą wybrać jedno, ale równie dobrze mogą wybrać wszystkie 6. Ograniczenia w posiłkach de facto więc nie ma - mówi Klaudyna Fudala.