Ministerstwo pracy ma wstępne dane za marzec, jeśli chodzi o liczbę zwalnianych pracowników. - Jeśli chodzi o statystyki urzędów pracy, ten przyrost nie jest taki znaczny. Bo trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli ktoś zwalnia, to rozkłada się to w czasie z powodu okresów wypowiedzeń - mówił w programie "Money. To się liczy" Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i pracy. - Dlatego tej fali, o której się mówi i do której się przygotowujemy, jeszcze nie obserwujemy - dodał. - Mamy tę świadomość, że liczba osób, które trafią do urzędów pracy, zdecydowanie wzrośnie - przyznał. Zapowiedział też, że chciałby, aby podnieść zasiłek dla bezrobotnych.