aktualizacja
To dzięki niemu cyfrowa rewolucja dotarła do salonów fryzjerskich i kosmetycznych, za co Stefanowi Batoremu wdzięcznych jest ponad 5 milionów osób, które w kilkudziesięciu krajach korzystają z Booksy. Twórca aplikacji do umawiania wizyt nie spoczywa jednak na laurach. Choć jego firma jest typowana na pierwszego polskiego jednorożca, czyli startup wart co najmniej miliard dolarów, Batory wiesza sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Jakie cele stawia sobie twórca Booksy? I z jakimi problemami mierzył się, zanim udało mu się osiągnąć sukces - Stefan Batory mówi Nino Dżikiji w najnowszym odcinku "Nino o biznesie".