aktualizacja
- Trwa etap audytów, według mojej wiedzy, nie doszło do dyskusji o cenie. Firmy zagraniczne, które chcą zdobyć referencje na rynku polskim, są w stanie dołożyć 200-300 mln zł. Zdobycie takich referencji kosztuje. Większość polskich firm dostało propozycje od zagranicznych firm, aby współpracować, jak podwykonawcy. Wszyscy odmówili. Szukamy polskich firm, bo bronimy swoich interesów. I nie robimy to jako jedyni. W każdym kraju na rynku europejskim preferuje się firmy lokalne - mówił w programie "Money. To się liczy" Piotr Gwizd, prezes Polmax SA.