Mam te róże świetnie wyglądają zresztą jak inne zestawy Lego kwiatów, autor postu nieumiejętnie ułożył róże w bukiet, bo układając cztery największe kwiaty na równej wysokości dokładamy osiem pozostałych po bokach i wychodzi piękny okrągły bukiet
Ania
9 miesięcy temu
A ja polecam nieco tańsza alternatywę ale naprawdę na wysokim poziomie, klocki sulban, mają mini zestawiki po 5zl, bukiety kwiatów po ok 50, i duże zaawansowane komplety również, rozwijają się b szybko, modeli przybywa. Sulban jest kompatybilny z lego i moim zdaniem w jakości wogole nie ustępują. Ja swój bukiet z klocków kupilam w sklepie Mr. Gadżet Patenty na prezenty I jestem pod wrażeniem
kropka
9 miesięcy temu
Fakt, pomysł ciekawy, ale te róże są... koszmarne.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Ania
9 miesięcy temu
A ja polecam nieco tańsza alternatywę ale naprawdę na wysokim poziomie, klocki sulban, mają mini zestawiki po 5zl, bukiety kwiatów po ok 50, i duże zaawansowane komplety również, rozwijają się b szybko, modeli przybywa. Sulban jest kompatybilny z lego i moim zdaniem w jakości wogole nie ustępują. Ja swój bukiet z klocków kupilam w sklepie Mr. Gadżet Patenty na prezenty I jestem pod wrażeniem
Helka
9 miesięcy temu
Mam te róże świetnie wyglądają zresztą jak inne zestawy Lego kwiatów, autor postu nieumiejętnie ułożył róże w bukiet, bo układając cztery największe kwiaty na równej wysokości dokładamy osiem pozostałych po bokach i wychodzi piękny okrągły bukiet
safdfs
9 miesięcy temu
dno dna. obecne zestawy lego są do niczego. beznadziejne klocki zastępujące 5 minut kombinowania i budowania, zestawy z których nic poza jedną rzeczą nie da się zbudować. dziesiątki kolorów nie wiadomo po co. niestety klocki przestały rozwijać wyobraźnię a mamy podane na tacy jak to ma wyglądać i koniec
kropka
9 miesięcy temu
Fakt, pomysł ciekawy, ale te róże są... koszmarne.
W końcu marca 159 firm zadeklarowało zwolnienie grupowe 17 tys. pracowników - podał w środę Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to wzrost w porównaniu do lutego, kiedy to 137 pracodawców zadeklarowało zwolnienie 15,9 tys. pracowników.
O ile samochody elektryczne wciąż budzą kontrowersje, to jednak jest obszar, w którym wydają się dobrym rozwiązaniem już teraz. To małe "dostawczaki", które poruszają się głównie po mieście i jego okolicach. W moje ręce do kilkudniowego testu trafiły dwa: Mercedes eCitan i Peugeot e-Partner.
Weź popularny model ze swojej gamy, "napompuj go" i dodaj przydomek, który uczyni z niego SUV-a lub crossovera. Tak zrobiła Toyota w przypadku Yarisa i Corolli. W wariantach Cross to pomysł Japończyków, aby wypełnić kolejne rynkowe nisze i nie oddawać klientów innym markom.
Cupra włożyła sporo wysiłku, by przekonać, że nie jest Seatem ze zmienionym znaczkiem. Pierwszy model zaprojektowany dla niej pojawił się po dwóch latach. W przypadku Cupry Ateca i Leona zerwanie z oczywistymi skojarzeniami z Seatem jest trudniejsze. Testując oba modele przekonałem się, że nie jest niemożliwe.
BMW i4 M50 i oraz BMW iX M60 to bardzo różne samochody, choć pod tym samym szyldem. Testując oba, zwróciłem uwagę szczególnie na jeden aspekt. To, w jaki sposób ich interfejs zdejmuje z głowy kierowcy "elektryka" część zadań.
A220 to jedyny samolot Airbusa, który montowany jest w całości powstaje poza Europą. W kanadyjskich zakładach w Mirabel widziałem, jak produkowane są te wąskokadłubowe maszyny.
Renault Clio E-Tech to miejski, co nie znaczy, że ciasny samochód. Dzięki technologii hybrydowej jest naprawdę oszczędny. Można nim też bez większych obaw wyjechać w trasę - o ile nie zabieramy za dużo współpasażerów i bagażu.
Od lat byłem ciekaw, jak to jest lecieć pierwszą klasą. Miałem szczęście - podczas ostatniego lotu dostałem upgrade, czyli podwyższenie klasy podróży. Dzięki temu mogłem sprawdzić na własnej skórze, jak podróżują ci, którzy za bilet płacą kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Nawet luksusowy samochód elektryczny wyposażony w całkiem sporą baterię potrafi przegrać z problemami z ładowaniem. Te zaś odbierają sporą część przyjemności z komfortowej jazdy. Szkoda, bo Maxus Mifa9 to naprawdę ciekawa propozycja na polskim rynku, mimo kilku irytujących przypadłości.