W 2024 roku ceny gazu mają zostać uwolnione. Co to oznacza dla przeciętnego Kowalskiego? - To zapowiedź rządowa, ale realizująca de facto przepisy unijne. Dzisiaj ceny gazu są regulowane nie tylko w Polsce. Natomiast KE prze do tego, by ten rynek zliberalizować - mówił w programie "Money. To się liczy" Bartłomiej Derski, ekspert portalu wysokienapiecie.pl. - Jeśli popatrzymy na stosunek cen gazu dla biznesu, gdzie jest już pełna konkurencja, z gospodarstwami domowymi, to widać, że są one wciąż nieco dotowane. Te różnice sięgają 20-30 procent. Natomiast na zachodzie, w tych krajach, gdzie rynek jest już zderegulowany, te różnice sięgają 50-100 procent. Jest więc przestrzeń na podwyżki dla gospodarstw domowych - przyznał.