Na całym świecie rosną ceny produkcji i transportu. - Zakłócenia, które następują w konsekwencji zamykania fabryk i portów sprawiają, że wygrywa ten, który więcej zapłaci. Drugi element, to deficyt kontenerowy, z którym mierzyliśmy się dwa lata temu. To miało znaczący wpływ na ceny. Taki wpływ mają też ceny paliwa i surowców, bo droższe są metale, z których zbudowane są kontenery. W konsekwencji wpływa to na wzrost cen frachtu - powiedział w programie "Money. To się Liczy" Igor matus, członek zarządu grupy CCC. - Ja osobiście nie widzę uzasadnienia, które przekładałoby się na tak duży wzrost cen - dodał.