- Według mnie trzeba podsumować lata 2022 i 2023 jako jeden ciąg. Wydarzenia, które wydarzyły się w 2022 r., mają wpływ na to, co działo się w 2023 r. - powiedział dr Błażej Podgórski, ekonomista z Akademii Leona Koźmińskiego w programie Newsroom Wirtualnej Polski. Wskazał przede wszystkim na inflację, wciąż odczuwane skutki pandemii COVID-19 i wojnę w Ukrainie. Przed nami z kolei rok "trudnego budżetu". - Europę czeka spowolnienie gospodarcze. Zakładam, że będzie ciut gorzej. Na pewno nie będzie nam tak mocno doskwierała inflacja, będzie topniało tempo wzrostu PKB. Wątpię w gwałtowny wzrost bezrobocia - dodał. Jako najważniejsze wyzwanie wskazał wypełnienie kamieni milowych, aby jak najszybciej odblokować dotacyjną i pożyczkową część KPO.