Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Gąsiorowski
Mateusz Gąsiorowski
|
aktualizacja

Co z cenami mieszkań? Perspektywa wygląda nieciekawie

W 2023 r. możemy mieć do czynienia ze stabilizacją cen mieszkań, choć nie zdziwiłyby mnie delikatne przeceny w przypadku dużych lokali. Jednak rok 2024 może już wyglądać zupełnie inaczej - powiedział w programie "Money.pl" Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. Trzeci kwartał br. przyniósł bowiem bardzo słabe dane na temat liczby rozpoczynanych inwestycji. GUS poinformował, że deweloperzy zaczęli budować o prawie 45 proc. mniej mieszkań niż w analogicznym okresie rok wcześniej. - To oznacza, że za dwa lata, bo tyle mniej więcej trwa budowa bloku, deweloperzy będą oddawać do użytku znacznie mniej mieszkań. Na to natomiast może się nałożyć odbudowa zdolności kredytowej Polaków, a więc popyt będzie bardziej normalny. To jest przepis na gwałtowne wzrosty cen mieszkań. Perspektywa 2024 r. wygląda nieciekawie - podkreślił ekspert.
156
Podziel się:
KOMENTARZE
(156)
WYRÓŻNIONE
Zzz
2 lata temu
Już nigdy nic nie stanieje - wierzycie w cuda. Nawet jak wojna się skończy będxie wszystko drogie.
UWAGA
2 lata temu
artykuł sponsorowany przez związek deweloperski
dfhdfghf
2 lata temu
wzrosty? buhhahahahahaha. moga sobie ceny podnosić. już mało kogo stać na mieszkanie nawet z 30 letnim kredytem. cena metra nigdy nie powinna przekroczyć 8 tysięcy dla luksusowych i 5 tysięcy dla całej reszty
NAJNOWSZE KOMENTARZE (156)
Jelo
2 lata temu
Wszyscy roztrząsają co się stanie z cenami mieszkań. Niektórzy liczą, że spadną do poziomu ceny, która im pasuje i będzie ich w końcu stać. Niestety tak to nie dziala. Jest owszem zatrzymanie sprzedaży, ale tym, którzy mają problemy z zakupem czasem nie pomoże nawet 50% obniżka ceny, wszak kredyt bardzo drogi do tej pory brali przy wpłacie zaledwie 20% wkładu, więcej nie mieli. Moim zdaniem nie ma szans na ratunek dla tych osób w wyniku korekty ceny, bo jaka by ona musiała być. Ceny nie spadają, ceny rosną, tak jest od lat jeśli chodzi o nieruchomości, o ceny paliwa itd. Teraz weźmy to paliwo, no niech spadnie na 5zl za litr...to zwyczajnie niemożliwe, nawet ewentualny zmniejszony popyt tego nie zmieni. Nieruchomości poprzez zawirowanie tylko zdrożeją w najbliższym okresie najdalej 1roku czy 2lat, to jest pewnik choć transakcji będzie mniej. To właśnie trzeba zrozumieć, zmniejszona ilość ruchów na rynku nie musi wpływać na obniżenie cen... Jak będę musiał zbyt tanio sprzedać nie sprzedam tylko wynajmę, tak mówi wiele osób.
Ppp
2 lata temu
Gdybanie, jak przyjdzie kryzys jak w latach 20-30 XX w. To ceny mieszkań polecą na łeb na szyję.
Janek
2 lata temu
Jeśli ludzie chcą zarabiać coraz więcej, to ceny towarów i usług nie mogą stać w miejscu. To byłoby nielogiczne. Swoją drogą ludzie są nielogiczni, skoro chcą więcej zarabiać i mniej płacić za towary i usługi.
Elo
2 lata temu
Jak czytam te komentarze i analizy to już mam pełną świadomość tego, dlaczego większość osób w życiu się niczego nie dorobi.
KiP
2 lata temu
Śmieszą mnie wypowiedzi znawców tematu, że mieszkań jest wystarczająco, że po 1989 roku ktoś komuś każe kupować mieszkania. Bzdury, bzdury, bzdury. Przewiduję w 2024 roku wzrost o 20-25% ze względu na brak mieszkań, czy to na własność czy na wynajem. Już od dawna piszę, że developerzy wstrzymują się z nowymi inwestycjami, czekają, teraz budują portfel nowych działek, żeby za dwa trzy lata rozpocząć inwestycje.
...
Następna strona