Idea Bank przejęty przez Pekao po decyzji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Co z klientami? - Zgodnie z decyzją BFG, roszczenia z tytułu działalności pozabankowej pozostały przy Idea Banku, a całe przedsiębiorstwo bankowe, poza tymi wyłączeniami, zostało przeniesione do Pekao. Roszczenia obligatariuszy GetBack powinny być kierowane do Idea Banku, bo ten podmiot dalej istnieje. Została uruchomiona procedura przymusowej restrukturyzacji, ale alternatywą byłaby upadłość, więc akcjonariusze mogliby i tak nie dostać ani złotówki, to jest dzielenie straty. Celem ustawy o BFG jest ochrona klientów banku i jest częścią europejskiej dyrektywy. Ma chronić system bankowy, ale przede wszystkim klientów. Gdyby doszło do nieuporządkowanej restrukturyzacji czy nawet upadłości banku, miałoby niewyobrażalne skutki gospodarcze, nie tylko dla klientów Idea Banku, ale i całego systemu - powiedział w programie "Money. To się liczy" Karol Tatara, doradca restrukturyzacyjny. - Dyrektywa mówi również jasno, że - niestety - straty przede wszystkim są finansowane przez akcjonariuszy - dodał. Dopytywany o poszkodowanych obligatariuszy GetBack oraz to, czy przejęcie Idea Banku zamyka im drogę do odzyskania pieniędzy, ekspert odparł, że najważniejsze jest to, co dalej będzie działo się z Idea Bankiem. - Pytanie, co się stanie z tą resztką Idea Banku, która pozostała. Nadal proces przymusowej restrukturyzacji trwa. Można wyobrazić sobie nawet dokapitalizowanie spółki, ale to jest oczywiście teoretyczny scenariusz. Tak naprawdę zależy to też od tego, jakie aktywa pozostały w Idea Banku. Chodzi oczywiście o stratę ekonomiczną, akcjonariusze i właściciele w każdym procesie restrukturyzacyjnym są zaspokajani na końcu. Kluczowe jest to, według jakiej kolejności będą zaspokajane roszczenia. To jest pytanie o przyszłość, co się stanie z pozostałą częścią Idea Banku w restrukturyzacji - wytłumaczył w rozmowie z money.pl Karol Tatara, doradca restrukturyzacyjny.