Rozporządzeniem z 6 listopada rząd zamknął wszystkie obiekty noclegowe. Restrykcje mają trwać do 29 listopada. A co dalej? - Nie ma zakazu, który mówi o tym, że nie możemy prowadzić rezerwacji, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by rezerwować terminy po 29 listopada - mówiła w programie Newsroom WP Magda Kędzierska z serwisu Nocowanie.pl. Jak tłumaczyła, branża noclegowa liczy na to, że obostrzenia nie zostaną przedłużone. - Docierają też do nas informacje z drugiej strony. Turyści pytają nas o obiekty i dokonują rezerwacji. Mamy nadzieję, że w jakimś stopniu obiekty odbiją sobie finansowo ten ciężki miesiąc - dodała.