- Poczta Polska od wielu lat ma dostęp do bazy PESEL do realizacji zadań ustawowych - zaznaczył minister cyfryzacji Marek Zagórski w programie "Money. To się liczy". - To przekazanie zbioru danych w sposób ustrukturyzowany dotyczyło przekazania ich instytucji, która i tak już te dane posiada, natomiast to przyspieszyło obróbkę danych - tłumaczył. Jak dodał przekazanie odbyło się na wniosek Poczty Polskiej. Dlaczego Poczta prosiła o dane, do których i tak ma dostęp? - System teletransmisji, który Poczta posiada, nie jest dostosowany do przetworzenia tak wielkiej liczby danych w krótkim czasie. Natomiast zakres danych, które dostała, jest dużo mniejszy niż ten, który jest w rejestrze PESEL - odpowiedział minister Zagórski. Jak sprecyzował, dane przekazane Poczcie to imię, nazwisko, adres zameldowania, numer PESEL. - W całej tej dyskusji zapominamy, że mówimy o przekazaniu danych Poczcie Polskiej, operatorowi, który jest zobowiązany do zachowania tajemnicy. Poczta cieszy się zaufaniem - podkreślał minister Zagórski.