- Po wejściu w życie embarga na ropę z Rosji Europa będzie uzależniona od dostaw z Bliskiego Wschodu, konkretnie z Arabii Saudyjskiej, a także z Indii i Chin - powiedział w programie "Newsroom” WP Rafał Zywert, analityk BM Reflex. – Zatem to, czy diesla na stacjach zabraknie, czy nie, będzie zależeć od stabilności tamtejszych rynków. Geopolityka będzie miała tu duże znaczenie. Od strony logistycznej także są obawy. Polska miała blisko do rosyjskich portów, obecnie czas dostaw będzie wydłużony. Myślę jednak, że poradzimy sobie, bo zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie import z Rosji został znacznie ograniczony i musieliśmy sprowadzać ropę z innych kierunków - zaznacza ekspert.