Niech rządzący mi już więcej nie pomagają. Dzięki polskiemu ładowi w tym roku będę jakieś 15 tys. zł w plecy. Najlepiej nic nie robić i wyciągać łapę po pieniądze od państwa. Założysz firmę? Za chwilę nowe przepisy, interpretacje, zakazy, nakazy, kontrole. Przedsiębiorcy są traktowani jak dojne krowy. Trzeba się przed tym bronić. Ja nic od rządzących nie chcę. Niech mnie tylko nie okradają ZUSami, podatkami, podwyższaniem pensji minimalnych. Przeczytajcie sobie ksiazkę pt. „Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęśliwy”. Świetnie opisuje wyjaśnia podstawy tworzenia majątku i wolności finansowej, by nie musieć pracować do końca życia – na rzecz państwa i nierobów