Polska 2050 chce dochodu gwarantowanego dla górników i pracowników przemysłu okołogórniczego. To minimalna pensja wypłacana tym, którzy stracą pracę przez transformację energetyczną. - Od 1990 roku ponad 255 miliardów złotych zostało dopłaconych do branży górniczej, obecnie średnio jest to 8,5 miliarda rocznie. Nasz pomysł wyliczyliśmy na koszt rzędu 900 milionów złotych rocznie, czyli dziesięć razy mniej - powiedział w programie "Money. To się liczy" Michał Kobosko, przewodniczący Polska 2050. - Trzeba podjąć wiele działań, żeby pomóc się ludziom przekwalifikować, nie wydarzy się to z dnia na dzień. - Pensja minimalna jest taka, jak się nazywa, jest minimalna. Nie daje możliwości przetrwania na godnym poziomie, szczególnie w czasach pędzącej inflacji. To nie jest tak, że ludzie, którzy dostaną płacę minimalną będą zniechęceni do szukania zatrudnienia - dodał.