Nie każdy dom, który stoi w górach, wygląda jak większa bacówka. Zdarzają się też bardziej nowoczesne bryły, obok których — zwłaszcza miejscowym — trudno przejść obojętnie. - Kiedy pierwsze deski wystawały dopiero z ziemi, wzbudzał dosyć duże zainteresowanie — opowiada właściciel Krańcówki Szczyrk Filip Beck. Jego dom zbudowany jest w technologii szkieletowej. - Dziadek przestrzegł mnie w rozmowie telefonicznej, że dom może nie przetrzymać pierwszego halnego i żebym go dobrze ubezpieczył, a geodeta, który zobaczył projekt, powiedział, że takiego brzydactwa Szczyrk jeszcze nie widział — wspomina ze śmiechem właściciel. Piętrowy dom jest raczej niewielki — ma 76 mkw. powierzchni użytkowej — ale przeszklenia, otwarta kuchnia połączona z częścią dzienną na parterze i jasne kolory wystroju dają wrażenie sporej przestrzeni. Na piętrze znajdują się dwie niemałe sypialnie i łazienka. Koszt inwestycji w roku 2019/2020 wyniósł 300 tys. zł (stan deweloperski). Wraz z wykończeniem i wyposażeniem do stanu pod klucz zamknął się ostatecznie w 415 tys. zł. Znacznie więcej szczegółów przedstawia Kuba Jankowski w kolejnym odcinku programu "Pomysł na dom".