Dostali laptopy do nauki, trafiły do lombardu. Broniarz komentuje

Laptopy przekazane uczniom do nauki zdalnej zostały znalezione w lombardzie. - Sprzęt powinien być własnością szkoły. Jeżeli został wypożyczony dzieciom, a został wykorzystany w zupełnie innym celu, a tym bardziej, że znalazł się w lombardzie, powinna zająć się tym policja, a sprawcy powinni zostać ukarani - powiedział w programie "Newsroom" Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Na szczęście to są incydentalne przypadki, pierwszy, o którym ja słyszałem. Być może zostało to zrobione z ubóstwa, ale nie ulega wątpliwości, że odebrano dzieciom szansę wykorzystania tego sprzętu do celów edukacyjnych. Jestem przekonany, że takie przypadki pozostaną przypadkami incydentalnymi, a odpowiednie służby zajmą się sprawą - dodał.