Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w piątek, że za 5 lat średnie wynagrodzenie w Polsce powinno wynosić 2 tys. euro, czyli według dzisiejszego kursu - równowartość 8,5 tys. zł. - To jest oczywiście teoretycznie możliwe, ale wiązałoby się z wysoką inflacją - komentuje tę wypowiedź prof. Jerzy Hausner w programie "Money. To Się Liczy". Ekonomista i były minister gospodarki podkreśla, że podstawową drogą do "gonienia Zachodu" pod względem wynagrodzenia jest przede wszystkim wzrost produktywności pracy. I dzięki temu będziemy mogli mówić o zarobkach rzędu 8-9 tys. zł miesięcznie. Zdaniem gościa programu "Money. To Się Liczy" obecnie mamy do czynienia ze spadkiem realnych wynagrodzeń. Właśnie ze względu na inflację.