- Dyskonty pojawiły się 6-7 lat temu jako dodatkowy kanał dystrybucji, gdy wydawcy mieli problem we współpracy z Empikiem. To było wtedy potrzebne narzędzie, ale bardzo szybko zepsuło rynek właśnie zdyskontowanymi cenami – mówi Sonia Draga, prezeska wydawnictwa Sonia Draga. Jak dodaje, sposób w jaki książki są traktowane w dyskontach „uwłacza roli dobra kultury jakim jest książka”. – Są traktowane beznadziejnie i my później musimy je przyjąć, bo obowiązuje pełne prawo zwrotu – podkreśla Sonia Draga.